Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Nie 22:26, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie dzęki... - Odpowiedziała koleżance. Ale nei wiedziała czy ta usłyszała. Do jej uszek doszedł jakiś dźwięk. Szybko odwróciła się w stronę, z której go usłyszała. Już stała na nogach ze wzrokiem wbitym w jakiś punkt. Wiedziała, że nikogo nie nastraszy. Bo co ona może zrobić? Jest dzieckiem, nikogo nie wystraszy. Upewniając się, że osoba tu przybyła jest z tej samej rasy poszła w inne, dalsze od postaci miejsce i znowu usiadła w siadzie skrzyżnym. Ponownie nałożyła kaptur na głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aisha
Dorosły
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 12:12, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przyjrzała się ponownie młodej osóbce. Dzieciaki... Zmrużyła groźnie ślepia i wstała chwiejnie. Zużycie energii podczas walki z Evenly dawało się we znaki. Nie będzie tu dłużej przebywać. Sam na sam z bachorem... Tfu! Odeszła stąd zamaszystym krokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 13:47, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Widząc dziwną reakcję nieznajomej podniosła lewą brew do góry. Trochę ją to zdziwiło. Ale to zdarzenie, czy postać? Nie ważne... Westchnęła cicho i wstała. Powolnym, lecz radosnym krokiem wyszła z tego miejsca...
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 19:58, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly przyszła nad wodospad. Podeszła do niego napiła się trochę wody. Potem schyliła się na przykucniętych nogach i wpatrywała się w swoje odbicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:03, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
Kotka przyszła powolnym krokiem i zerknęła na Ev. Usiadła przy brzegu i spuściła nogi w dół. Końcami palców dotykała zimnej wody i obserwowała falujące kręgi, które rosły z każdą chwilą. Shinra kiwnęła tylko głową elfce i znów wpatrywała się w wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:08, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Witaj.-Powiedziała Evenly sucho. tuż koło niej położył się gepard zaczął warczeć na Shinrę wyczuwał w niej demona.
-Zazdrość spokój. Na razie zostaw.-Powiedziała i spojrzała na kotkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
Dorosły
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A coś taki ciekawy? Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:25, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Na razie?- Hekate się zaśmiała wychodząc zza krzewów. Odwróciła głowę od tafli wody. Bała się tego, co można tam ujrzeć.- Czemu aż tak agresywnie, Evenly?- spytała i podeszła do elfki.- Witaj.- przywitała się. Skinęła również głową kotołaczce. Chyba sie jeszcze nie spotkały wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:28, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się lekko.
- Za zabicie wariatki niczego nie zyskasz. - Rzuciła ostro. Zaśmiała się cicho i położyła wygodnie tuż pod głową geparda. Teraz obserwowała go z dołu. Wciąż z uśmieszkiem na twarzy, który mówił bardzo wyraźnie, że kotka jest rozbawiona tą sytuacją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:34, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Uważaj bo możesz nie wstać-Warknął Zazdrość.
-Uspokój się.-Powtórzyła Evenly stanowczo.
-Witaj.-Przywitała Hekate. -A no ,na razie -powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:38, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Witaj. - Powiedziała zerkając na wilkołaka i znów skierowała wzrok na Ev.
- Widzę, że cię to nawet nie interesuje. - Powiedziała i wbiła wzrok w lamparta. Zazdrość? Oj, ciężki będzie miał żywot, ciężki. Czym to los potrafi niewinne istoty pokarać. Pokręciła głową zamyślona. Podniosła się i zaczęła bawić się sztyletem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
Dorosły
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A coś taki ciekawy? Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:40, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
Nie wiedziała co jest grane, więc przykucnęła pod drzewem.- Widzę, że Murtag nie jest już samotnie u Ciebie.- uśmiechnęła się.- Ładny gepard.- pochwaliła.- Zazdrość, tak?- spytała jednocześnie Evenly i samego geparda. Nauczyła się, że warto doceniać cudze dajmony. Jeszcze raz skinęła głową kotołaczce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Śro 20:44, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:45, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie Murtag gdzieś tam lata. A jego znalazłam dzisiaj. A właściwie to on chyba mnie.-Powiedziała Evenly uśmiechając się.
-Tak jestem gepardem bojowym.-Powiedział kot.
-Co kol wiek to znaczy.-Powiedziała Evnely wzruszając rękoma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
Dorosły
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A coś taki ciekawy? Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:52, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Jak cokolwiek?- zaśmiała się.- Gepard bojowy... chyba wiadomo, co to znaczy.- zwróciła się w stronę Zazdrości.- Ja jestem Hekate.- przedstawiła się. Przeniosła wzrok na Evenly i kotołaczkę.- Co tu się właściwie dzieje?- spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 20:59, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
-A to-Powiedziała i odsłoniła kawałek brzuch. Był na nim tatuaż ale jakby wypalony.
[img] [link widoczny dla zalogowanych] [/img]
-Takie znamiona noszą łowcy demonów.-Powiedziała chłodno
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evenly dnia Śro 21:02, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 21:05, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
Kotka wstała i schowała szybkim ruchem sztylet. Ev chyba ciągle sądziła, e kotka ma w sobie demona. Pff. To był tylko nędzny, marny wytwór żałosnej wyobraźni. Nie lubiła jej używać, a okazało się, że przez cały ten czas używała jej. Świat był do niczego. Wsadziła rękę do kieszeni i wyjęła małą fiolkę z zielonkawym płynem. Otworzyła go i wypiła jej zawartość. Przyzwyczajona go goryczy, usiadła znowu i oglądała fiolkę ze wszystkich stron.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|