Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 20:46, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ostrza były już kilka metrów od Evenly. Pędziły z niebywałą prędkością. Były tuż przy ciele elfki. Shinra otworzyła oczy i wykonała gest, który sprawił, że ostrza stanęły. Już dotykały ubrania Evenly. Teraz kotka ruszyła dłonią, a sztylety cofnęły się. Znów pędziły w jej kierunku, ale wolniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 20:54, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly dodała motyw utrudniając zabawę.
Skupiła swoje zdolność Pirotechniczne i sprawiła że sztylet zapłonęły. Dalej latały od Evenly do Shinry. Teraz Evenly zamknęła oczy. Uśmiechnęła siś łobuziersko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 20:57, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ona odbiła je czymś co wyglądało na niewidzialną tarczę, lecz ona robiła to co zwykle, tyle, że szybciej. Teraz kolej na Evenly. Shinra obserwowała ostrza i ją zarazem. Nagle ostrza zmieniły kierunek lotu i okrążały elfkę. W końcu z każdej strony widać było płonce sztylety. Ze z każdej strony leciały na Evenly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 21:01, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly widząc to zapytała.
-Ty to robisz?-Ona opuściła ręce a sztylety dalej płonęły i krążyły wokół niej .
-Stop!-Krzyknęła aby ogeni zgasł ale to nie nie dało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 21:04, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie, ja tylko sprawiam, że krążą.- Powiedziała i zatrzymała je szybko. Obserwowała Evenly.
-Może do końca nad tym nie panujesz?- Spytała. Jej niby szło łatwo, ale nie mogła niczego zrobić bez dłoni. Wpatrywała się w nią ze zdziwieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 21:08, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie ja tego nie robię.-Powiedziała
Sztylet które opadły kiedy Shinra opuściła dłoń znów wzbiły się w powietrze i zaczęły krążyć z ogromną prędkością tworząc wokół Evenly mur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 9:15, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Shinra usiłowała je zatrzymać, ale jej się nie udało. Wyciągnęła dłoń, lecz i to nie pomogło. Teraz skupiła się maksymalnie. Dopiero wtedy zatrzymały się i upadły. Kotka z całej siły powstrzymywała je przed podnoszeniem się. Na razie to działało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 11:51, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly odskoczyła na bok. Teraz to ona starała się zapanować nad ogniem. Po chwili ogień zgasł. Evenly uklęknęła bardzo ją to osłabiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 13:07, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Shinra poczuła, że ostrza nie stawiają oporu, więc opuściła rękę i po chwili oddała je Evenly. Teraz chciała potrenować na czymś trudniejszym. Wyciągnęła rękę w stronę Evenly, ale nie mogła jej unieść. Skupiła się maksymalnie, całą energię i umysł. Wtedy Evenly uniosła się na jakieś pół metra, lecz po chwili opadła łagodnie na ziemię. To było trudniejsze od sztyletów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 13:22, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly nie ruszała się aby nie utrudniać Shinrze . Sama wpadła na pewien pomysł.
-Hej teraz ja spróbuję cię podnieść. -Powiedziała po czym wyciągnęła w jej kierunku rękę i skupiła się. aby powiew ciepłego powietrza uniósł kotkę w górę. udało jej się to kilka razy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 13:28, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Kotka unosiła się, a gdy opadła ćwiczyła na czymś mniejszym. Teraz znęcała się nad żabą, którą zobaczyła w trawie. Żabka unosiła się, obracała i przemieszczała w powierz trochę za szybko. Gry opadła na ziemię zaczęła skakać bokiem, więc kotka próbowała unieść siebie. Uniósł się wyżej od Evenly, bo była lżejsza i nie była tak daleko. Przynajmniej tak podejrzewała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 14:15, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly obserwowała to co robi kotka. Ją już zmęczyło takie podnoszenie i opadanie oraz tworzenie prądów powietrznych. Rany odniesione w ostatniej walce strasznie ją bolały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 14:44, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Shinra próbowała wznieść się wyżej, ale gdy znalazła się na wysokości bliskiej dwóm metrom rozproszyła się i spadła. Trochę obolała przeszła do żabek. Obracała nią trochę i podnosiła wyżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allen
Dorosły
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Pią 20:58, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Allen wypłynął z wody i przy tym ochlapał swoją siostrę. Spojrzał na to wszystko i powiedział; - Ja idę. - Szedł pomału do wyjścia. Po chwili stanął i spojrzał na Satrine. - Idę do małpiego lasu. - Potem wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 21:01, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Satrina spojrzała na brata który wychodził. - Czekaj - zawowała i wyszła z wody. - Hejka - powiedziała do tych tutaj zgromadzonych. Szła i szła. Potem wyszła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|