Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 22:33, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly nie mogła oddychać. Czuła jak jej serce bije coraz rzadziej. Przed oczami przeleciały jej sceny walki z demonem na plaży. Walki z Derinem. I nagle lud na rzece pękł. Evenly złapała spazmatycznie powietrze. Przypomniała sobie słowa pewnej piosenki która dodała jej sił. Wstała i strumieniem ognia strąciła Satrinę na drzewo. Po chwili uklękła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 22:54, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
Satrina zeszła na duł i powiedziała do Evenly; - Dla.. Dlaczego mnie uratowałaś. - Naglę wparował jej koń Kalipso. Położył się na ziemi i rył. Zmieniał się. Satrina głaskała go, a po chwili pojawiło się białe światło. Gdy znikło zamiast konia był gryf. Satrina spojrzała na Evenly, a Kalipso wstał. Był potężny. Satrina podeszła do Evenly i dotknęła jej ręki, którą wcześniej skręciła. Lód objął rękę i wszedł pod skórę. Potem ręka była już zdrowa. - Tego nauczył mnie demon - powiedziała. Uśmiechnęła się i upadła. Już za dużo jak na nią się działo z jej ciałem. Gryf podbiegł do niej, a ona się na niego wdrapała. Siedziała cały czas na gryfie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 10:05, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly złapała się za rękę. Bolała ją bardzo ale to przez lód. Elfka odeszła się od Satriny i gryfa pod drzewo. Oparła się o nie. Zauważyła że kilka metrów dalej leży jej miecz i sztylet. Evenly do niego podbiegła mobilizując w sobie wszystkie siły. Stanęła na chwiejnych nogach i zwróciła się do demona.
-Ty popaprańcu chodzi się zabawić.-Po czym wymierzyła w siłą część Satriny miecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 13:50, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Satrina spojrzała na Evenly i się zdziwiła. - O co ci chodzi? - zapytała. Za nią stał jakiś demon. Naglę Satrina razem z gryfem stali się źli. Gryf zaczął atakować Evenly, a Satrina nim kierowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 13:57, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly szybko odparowała atak gryfa.
-Murtag zajmij się gryfem!-Krzyknęła do smoka.
Elfka zaczęła atakować Satrinę starała się również w między czasie otworzyć portal. Evenly zaczęła ciąć miechem przed sobą tak aby osłabić Satrinę a raczej demona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Sob 13:59, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wszedłem na Polane i zobaczyłem że ktos atakuje Evenly,wskoczyłem na drzewo i przyglądałem się wszystkiemu,ciekaw byłem jak potoczy się walka a jeżeli cos miało by się stać wkroczę z spokajającymi strzałami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 14:24, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly odleciała do tyłu i wylciała na lodowe ciernie. Jeden z ostry sopli przebił jej bark tuż koło serca. Evenly krzyknęła ale wstała. Chwyciła jedną ręką kuszę i strzeliła. Strzały trafiły w nogę Satriny. Evenly wepchnęła kotkę do portalu ale ta przeleciała z drugiej strony już bez demona w sobie, chyba. Evenly upadła na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 15:28, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Satrina podniosła ręce i naglę wielkie bum. Wszyscy polecieli. To był ogromny wybuch. Satrina walnęła bardzo mocno w drzewo, a gryf w ziemię. Kocica już była normalna. Na reszcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 15:44, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly dalej leżała na ziemi. Była poważnie ranna. smok wylądował koło niej i zaryczał.Portal sie zamkną a wszystko płonęła. Drzewa i krzewy stały w płomienia. Było gorąco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Sob 15:51, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zeskoczyłem z drzewa a nad rzeke wleciał Will,pokazałem mu ruchem łapy rzekę oraz drzewa i krzewy.Podleciał i okrył skrzydłami mnie oraz ranną Ev i jej smoka.
A ze Feniks był ognisty płomienie nie uszkodzą go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 15:57, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Nagle Evenly zaczęła płonąć. Zaczęła unosić sie w powietrzu i płonęła. Murtag przemienił się w chłopaka. Torak uciekaj stąd ona zaraz wszystko spali!-Krzyknął chłopak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Sob 16:00, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wskoczyłem na Willa i zaczołem się oddalać od Evenly,gdy byłem w bezpiecznej odległości,z wysokości 50 metrów oglądałem wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 16:10, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
I nagle wielkie BUM! Cały ogieni został wchłonięty przez Evenly a ta opadła na ziemię. Jej rana nie krwawiła ale dziewczyna była blada jak ściana. Leżała na ziemi z każdą minuta wracały jej normalne kolory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 16:34, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Satrina wstała z wielką trudnością podbiegła do Evenly. - Jak się czujesz - powiedziała. Jeszcze raz zmieni się w Demona, albo użyje jakiejś mocy, lub będzie się bić to zginie. Patrzała an Evenly, przez cały czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Sob 16:40, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
Feniksem podleciałem bliżej po wybuchu,zeskoczyłem i podbiegłem do Ev oraz kogoś przy niej-Nic jej nie jest?-spytałem a Will zatrzepotał skrzydłami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|