Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renn
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 15:21, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Renn ponownie się położyła i przymknęła oczy. Słuchała uważnie o czym rozmawiają, ale nie chciało jej się odzywać. Była zmęczona. Spojrzała na swój łuk i już nic ją nie interesowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 15:22, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Sztylet przystanął na chwilę i poleciał w kierunku Renn. Zatrzymał się tuż przed jej nosem i zaczął obracać ostrzem. Kotka Skrzyżowała ręce i pochyliła głowę. Zamknęła po chwili oczy i uśmiechnęła się do siebie. Może Renn już ma jakieś zdolności? Chciała to sprawdzić, choć nie okazywała tego w żaden sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renn
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 15:27, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Renn dalej leżała spokojnie z zamkniętymi oczami i udawała, że śpi. Chciała odpocząć trochę od wszystkiego i wszystkich. Chwilami przysypiała, ale słyszała wszystko, co się działo wokół niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Dorosły
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 15:32, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Kocica zmrużyła oczy, patrząc na śpiącego wilkołaka. Ten ruch nie był zbyt mądry, gdyż nigdy nie wiadomo skąd nadejdzie atak. Czasami słuch nie wystarczy, a zwłaszcza, kiedy masz do czynienia z... kotołakami. Ten gatunek, jak na pobratymców kotów przystało był pełen gracji. Poruszał się cicho i zwinnie. Aisha podeszła do drzewa i usiadła pod nim, chcąc trochę odpocząć, po walce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renn
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 15:38, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Renn przyłapała się na spaniu. Starała się nie poruszać, żeby nikt nie odkrył, że nie śpi. Dalej słuchała wszystkiego, co działo się wokół niej, a nawet na moment otwierała oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Dorosły
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 15:52, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przymknęła lekko oczy, jednak nie zamykała ich całkowicie. Nie popełni tego błędu, tym bardziej, że znajdowała się tu osoba skłonna do agresywnych zachowań. Zwilżyła językiem wargi, patrząc raz na Evenly, raz na Shinrę, a innym razem spoglądała na wilkołaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renn
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 16:00, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Renn przyglądała się innym, którzy byli tutaj. Kilka razy zaryzykowała zamknąć oczy. Leżała nieruchomo raz po raz delikatnie węsząc. Czasami myślała żeby usnąć, ale nadal bała się zaufać kotołakom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 16:13, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Wybacz że tak zaatakowałam zawszę grożę nieznajomym kuszą.-Powiedziała i pstryknęła palcami a jej kusza była już naprawiona.-Ale wolę być ostrożna.-Powiedziała Evenly. wskoczyła na drzewo i się oparła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Dorosły
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 16:15, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Pokiwała głową ze zrozumieniem. - Szczerze mówiąc, nie dziwię ci się. - Mruknęła, otwierając szerzej oczy i układając się w bardziej wygodnej pozycji. - Świat powoli schodzi na psy... - Stwierdziła, jakby mówiła sama do siebie. Jej wzrok zawisł na horyzoncie, jakby czegoś wyczekiwała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renn
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 16:19, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Renn patrzała bardzo uważnie. Nic nie mogło ujść jej uwadze. Widząc, że nic się nie dzieje, uspokoiła się trochę i pozwoliła sobie lekko przymknąć oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 16:30, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Wilkołaku z jakiej watahy jesteś?-Zapytała Evenly balansując na gałęzi. Była ciekawa jej odpowiedzi. Po rozciągając się wpadła na pomysł.
-A może zagramy w piłkę?-Zaproponowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Dorosły
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 16:32, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się w duchu na propozycję Evenly. Owszem, Aisha jeśli się śmiała to tylko i widocznie dla siebie. Trudno byłoby ją skłonić do głośnego śmiechu. - A skąd ją weźmiesz? - Spojrzała na nią swymi wielkimi oczętami, które zawsze wszystkich zwodzą. Wydają się być takie przyjazne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 16:59, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
-A stąd.-Powiedziała i stworzyła kulą ognia.-Nie musisz się bać nie poparzy cię.-Powiedziała.-Renn grasz.-zapytała się a tuż za nią pojawiło się boisko do siatkówki.
Evenly weszła na boisko i zaczęła podrzucać kule.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Dorosły
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 17:03, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ta dziewczyna szokowała ją coraz bardziej. I co jeszcze potrafi? Wytworzyć ufoludków, lubiących marmoladę? Zdolna była, ot co. - Wybacz, Evenly, ale chyba raczej powstrzymam się od tego typu gier. Straciłam dużo energii, tworząc kopułę energetyczną. - Wytłumaczyła, marszcząc nos z niezadowoleniem. No trudno, zdrowie było w tej chwili najważniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 17:15, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
-No szkoda.-Stwierdziła i pstryknęła palcami a wszystko spłonęło. Ale zielona trawa nie była spalona.Evenly się przeciągnęła i wyjęła sztylet przy jego pomocy wdrapała się na drzewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|