Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 13:53, 23 Sie 2010 Temat postu: Płonący las. (polowanie Evenly) |
|
Nie dawno przeszła nad tą krainą silna burza. Piorun uderzył w pobliski suchy zagajnik i wszystko zaczęło płonąć. Po kilku godzinach nie zostało nic. Wszystkie drzewa, krzaki i trawy zamieniły się w popiół. Jest to dość nie przyjemne miejsce z powodu zapachu jeszcze dymiących się drzew. Jeżeli ktoś lubi samotność jest to wymarzone miejsce dla takiej osoby.
Evenly wybrała to miejsce na swoje polowanie. Zaczęła się rozglądać za jakimś łupem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evenly dnia Pon 15:30, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 15:46, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
W powietrzu nie czuć zapachu zwierzyny. Tylko ogromny sokół krąży nad lasem i ogląda go uważnie. Nagle wzleciał do góry i zanurkował w drzewa. Słychać było trzask łamanych gałązek. Sokół nie był daleko, lecz nie był dobrą zwierzyną. Umiał skutecznie się bronić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 15:49, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly bacznie nasłuchiwała i usłyszała łamanie gałązek. Zaczęła skradać się w tamtą stronę. Szła bardzo powoli tak aby nie było jej słychać. Przemykała od drzewa do drzewa. Na gałęzi drzewa zauważyła sokoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 15:55, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Sokół zauważył elfkę i poleciał w jej kierunku. Wystawił szpony do jej twarzy. Zbyt szybko leciał by zrobić unik, co teraz zrobi elfka? Dopiero teraz widać martwą mysz na gałęzi tuż przy gnieździe. Agresywny ptak wybrał zł miejsce na gniazdo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 16:05, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly odchyliła się do tyłu. Oparła ręce o ziemię aby się nie wywrócić. Szybko odwróciła się w stronę ptaka. Wyjęła sztylet i rzuciła nim w latające pierzaste zwierze. Najpierw dobrze wymierzyła i miała nadzieję że trafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 16:11, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ptak wzbił się wyżej unikając sztyletu, który poleciał gdzieś w las. Sokół krążył nad głową elfki i gwałtownie zszedł w dół wbijając szpony w jej głowę. To stworzenie nie jest takie głupie jak mogłoby się wydawać. Krew wylała się z rozciętej skóry. Ptak po zranieniu wleciał do gniazda. Wciąż czujny, bacznie obserwował elfkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 16:30, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly złapała się za rozcięte czoło. Na jej słoni została krew. Evenly się już lekko zdenerwowała. Wyjęła zza pleców kuszę i strzeliła w stronę ptaka strzała CHYBA trafiła w jego skrzydło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evenly dnia Pon 16:47, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 16:34, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Nieładnie. Ja decyduję :]
Ptak zraniony mimo wszystko nie spadł z drzewa. Nie mógł się ruszyć, lecz nadal miał szpony. Jego mięso nigdy nie było dobre w smaku, a wiele do jedzenia w nim nie ma. Lepiej poszukać czegoś większego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 16:50, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly nie miała zbytniej ochoty na zjedzenie sokoła. Ona chciała tylko zdobyć jego pióra ponieważ dobrze się nadają na strzały. Mięso zaś miała dać smokowi. Evenly wyczarowała grubą skórzaną rękawicę. Nałożyła ją i za zaczęła iść w kierunku ptaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 17:38, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ptak zaskrzeczał niepewnie i poruszył skrzydłami. O dziwo wbił się w powietrze i już go tu nie było. Kolejne zwierzę może być w pobliżu, więc lepiej się spieszyć,bo rana obicie krwawi. Jedyny zapach unoszący się w powietrzu to woń ziół i lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 17:42, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly zaczęła rozglądać się po ziemi jakby czegoś szukała. Znalazła trop sarny. Pobiegła w tamtą stronę. Zauważyła na polanie kilka saren. Zaczaiła się i błyskawicznie wystrzeliła trzy pociski z kuszy. Wszystkie chyba trafiły w szyje łani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 18:43, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Satrina przyszła spokojnie. Naglę jej lewe oko zaczęło bardzo boleć. Usiadła obok drzewa i trzymała rękę na oku. Spojrzałą jednym okiem po okolicy. Nadal miałą rękę na oku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Satrina dnia Pon 19:30, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 18:53, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly nagle się zatrzymała wyczuła niedaleko kotołaka. Zrezygnowała z polowania i poszła w tamtą stronę. Zobaczyła Satrinę z ręką na oku. Chyba ją bolało. Evenly podeszła i przyłożyła dłonie do oka kotki. Błysnęło światło.
-I co lepiej?-Zapytała z nadzieje że pomogła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 19:00, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
satrina odsunęła Evenly i wstałą. Nie patrzała na nią tylko przed siebie. Z jej oczu płynęły krwawe łzy. Rozejrzała się potem spojrzała na Evenly, ale juz ręki nie miała na oku. jej oko wyglądało tak;
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Satrina dnia Pon 19:52, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 19:15, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Satrina co ty robiła?-Zapytała lodowato i spokojnie.
Miała tylko nadzieję że i jej coś nie opętało bo tego by już była za dużo. Nie wiedziała jak jej pomóc nigdy czegoś takiego nie widziała a widziała wiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|