Małpi las.

Allen

Allen rozejrzał się wesoło i pobiegł po Miku. Wziął ją i przybiegł tam gdzie byli wszyscy, ale nikogo tam nie było. Jednak czuł zapach od Evenly, A'htes i reszty. Trzymał smoczy-ce i szedł za zapachem.

zt.

Shinra

Gdy znudziła jej się zabawa patykiem wyszła nie oglądając się za siebie. Nawet nie miała ochoty się żegnać. Nie obchodziło jej nawet to, że nie pamiętała kilku ostatnich minut. Szybko wyszła z lasu nie zostawiając po sobie śladu.

Satrina

Satrinie się już nudziło. Rozejrzała sie i podskoczyła na ziemię. Zagwizdała, a czerny koń przybiegł bardzo szybko. Usiadła na niego i zakłusowała troszkę. Potem zaczęła biec galopem. Satrina naprawdę miała talent do jazdy konnej. Po chwili wyjechałą z tej krainy.