Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 23:10, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ale Evenly szykowała dal niego malutką niespodziankę.I miała jeszcze jedną broń.
Stojąc tak dalej powiedziała.
-Trening czy walka trzeba to skończyć.-Po czym skoczyła na Derina zadała mu serie ciosów w brzuch. Teraz to ona wpadła w furię. Jej skrzydła zapłonęły ogniem. Jej włosy unosiło gorące powietrze. Rzuciła swój wisiorek na ziemię i wepchnęła w to miejsce wilkołaka co go uwięziło.Wskoczyła na drzewo jakby nic jej przed chwilą nie było i się zaśmiała
-Koniec.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evenly dnia Czw 17:33, 12 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 17:45, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Kadajna się zaśmiała i powiedziała. - Jak się uwolni to kończy się walka i będzie remis. - Spojrzała na wilkołaka, a potem na Evenly.
- Dobrze to zaplanowałaś - powiedziała do elfki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Derin
Dorosły
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Czw 17:51, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Derin zawył i zaczął kopać. Po 17 minutach zrobił wielki tunel i się wydostał. Wskoczył na drzewo i spojrzał Evenly prosto w oczy.
- Nie, teraz jest koniec. - powiedział zrzucając elfkę z drzewa. Wskoczył na nią i wyciągnął pazury, wbił je koło karku i odskoczył. Usiadł opierając się o drzewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 18:15, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-No nie no to jest nie ....-Krzyknęła Evenly pomyślała sobie."Trudno może i zginę ale trzeba coś z nim zrobić.
-Te Derin to była dopiero rozgrzewka.-Powiedziała po czym rzuciła sztyletem tak że wbił u się w klatkę piersiową tuż obok serca.-Chodzi i dokończ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 18:31, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Powiedziałam, że jak Derin się uwolni to remis. Więc koniec walki - powiedziała i zeszła z drzewa. Spojrzała na Derina i wyjęła mu sztylet. Wzięła apteczkę i wyciągła wodę utlenioną, waciki i bandaż. Polała wodę na ranę, a potem usunęła pozostałości. Owinęła ranę bandażem i powiedziała. - Nie możesz teraz robić żadnych gwałtownych ruchów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 18:45, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Niech będzie ale jeszcze to dokończymy.-Powiedziała Evenly po czym wdrapała się na drzewo i zaczęła oglądać swoje rany. Bolało ja prawie wszystko.
-Oj siostra coś ci nie poszło.-Zaśmiał się Murtag.
Evenly nie odpowiedział tylko rzuciła kulą ognia a chłopak spadł z drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A'htes
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nie wiadomo Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 18:57, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
A'htes przyszła tutaj za odgłosami walki. Wyszła za drzewa i rozejrzała się. Były tu Kadajna i Evenly i jakiś wilkołak. Spojrzała po nich.
- Witam wszystkich. - Przywitała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 19:06, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-O cześć.-Przywitała ją Evenly.
-Co tam u ciebie?-Zapytała.
Ręka i skrzydła bolały ją bardzo ale nie dawała tego po sobie poznać. Krew z brzucha i nogi przestałą już lecieć. Miała nadzieję że Derina boli równie mocno co ją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A'htes
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nie wiadomo Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 19:13, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
A'htes wzruszyła ramionami.
- Wszystko w porządku. - Powiedziała. Spojrzała na nią. - Wszystko w porządku? - Spytała. - Czy może znowuż zaczepiałaś jakiegoś wilkołaka, który złoił ci skórę? - Spytała i cicho się zaśmiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 19:22, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Ale jeszcze mam dość siły że go dobić.-Warknęła i wskazała wilkołaka na drugim drzewie.
-Jego też nieźle poturbowała.-Przyznał Murtag podnosząc się z ziemi.
-Ogólnie został ogłoszony remis.-Jak oboje wydobrzeją będzie dogrywka.-Wyjaśnił w skrócie chłopiec-smok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A'htes
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nie wiadomo Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 19:25, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
A'htes kiwnęła głową.
- Dziękuje ci, Murtag. - Spojrzała na wskazanego wilkołaka. - Zaatakowałaś go czy na odwrót? - Spytała Evenly, ale cały czas patrzyła na wilkołaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 19:33, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Tak sobie siedzieliśmy i rozmawialiśmy ja Murtag i on.-Powiedziała.-Wyczarowała potworka aby się Mutag zabawił. Po czym on powiedział że ja bym nie dała rady. To poprosiłam Derina aby ze mną zawalczyła ale jako trening. Ale on wpadł w furię i się zrobiło na prawdę.-Powiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A'htes
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nie wiadomo Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 19:41, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
A'htes zaśmiała się.
- Nigdy nie wierz wilkołakowi. - Powiedziała. - Pamiętasz jak ja wpadłam w furie? - Spytała. - Wilkołak bardzo łatwo wpada w taki stan. - Powiedziała. Spojrzała na Evenly. - Ty wypaliłaś mi dziurę w płaszczu. Jemu też musiałaś coś zrobić, że wpadł w szał. - Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 19:44, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie nie on nie ma płaszcza.-Powiedziała lekkim uśmiechem.-Co ja mogłam zrobić.... Nazwałam go psiną.-Powiedziała .-Ale ja się zemszczę.-Zapowiedziała
z/w
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 19:49, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Kadajna spojrzała na wilczycę i powiedziała. - Witaj. - Uśmiechnęła się i spojrzała na Derina. Nie miała zamiaru go denerwować. Nie wiedziała jak wilkołak zareaguje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|