Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 20:05, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna przestała grać, a płomienie znikły. Schowała swój magiczny flet. Nagle odsunęła się a na ziemię spadło 6 owoców.
- O jakie miłe z was małpki - powiedziała trochę żartobliwym głosem. Wzięła owoce i je rozdzieliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 20:17, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
Odwróciła gwałtownie głowę i spojrzała na Kadajne, a lód się skruszył i znikł. Wzięła jeden owoc, czyli jabłko bardzo lubiła jabłka i ugryzła, a potem ogryzek wyrzuciła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Satrina dnia Pią 20:19, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 14:04, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna wzięła jabłko i zaczęła jeść. Po chwili skończyła.
- Smaczne - powiedziała. Spojrzała na kocice. Ziewnęła i spojrzała w niebo. Nagle zobaczyła dwa piękne ptaki. Było to jej feniksy. Zwierzęta usiadły koło Kadajny.
- Hej Rikita i Wader - przywitała feniksy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 14:18, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
Piękne feniksy - powiedziała. Po chwili wzięła bana i podniosła do góry, a z drzewa na jej ramię skoczyła małpka. - No Eryks masz banana. - Eryks wziął owoc i go otworzył. Potem jadł. Gdy już nie było banana małpka spojrzała na feniksy. Satrina podniosła rękę obok gałęzi i zwierzę na nią weszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 14:28, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
- A ty masz ładną małpkę - powiedziała. W tym czasie feniksy wzniosły się w powietrze i poleciały po jedzenie. Kadajna spojrzała na dwie kocice. Wzięła ogryzek z jabłka i rzuciła jak najdalej umiała. Trochę się jej nudziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 14:32, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
Ale nudy - powiedziała Satrina jednak bez uśmiechu. Eryks spojrzał jak leci ogryzek, a potem znów skoczył na ramię kocicy. Po chwili Satrina skoczyła na drzewo z małpką i sobie skakali z jednej gałęzi na drugą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 15:10, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Ach te kotołaki - westchnęła Kadajna. Wyjęła flet i zaczęła na nim grać. Nagle pojawiły się płomienie i okrążyły ją. Grała i grała, w końcu może robić, żeby się nie nudzić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kadajna dnia Sob 15:12, 31 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 15:15, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
Satrina złapała się gałęzi, a ona pękła i kocica zleciała. Było słychać wielki trzask. Na ziemi straciła przytomność. Gdy się przebudziła zauważyła że na niej leży Eryks. - Ała - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 15:18, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Nic ci nie jest? - zapytała z przejęciem Kadajna. Spojrzała górę, na drzewo. Dostrzegła gałąź, która była złamana i powiedziała do Satriny. - Nie powinnaś skakać po cienkich gałęziach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 15:22, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
E tam - powiedziała i po chwili dodała - nic mi nie jest. - Wstała, a Eryks siedział jej na ramieniu. - Co robimy? - zapytała. Po czym głaskała małpkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Satrina dnia Sob 15:22, 31 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 16:15, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna przestała grać i płomienie znikły. Spojrzała na Satinę i powiedziała chowając flet. - Nie wiem. Nie mam pomysłu. Zamknęła oczy i zaczęła rozmyślać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 16:34, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
Satrina spojrzała na Kadajne. Eryks też się nudził. - Już spokojnie - mówiła do niego. Rozejrzała się i nadal głaskała małpkę. Wiatr rozwiewał jej włosy, a miecz był schowany do pokrowca. Naglę nos wyczuł coś lu kogoś, a uszy usłyszały. Odwróciła się i Eryks pobiegł na zwiady. Kocica wyciągnęła miecz i zaczęła biec. Małpka skoczyła jej na ramię i mówiła gdzie jest. Biegła za nim cały czas. Kilka razy zaplątała się w liany. Wkrótce go dopadła. Był to biały niedźwiedź. Satrina nie chciała na na razie go zabijać, więc go wypuściła, a potem wróciła do Kadajny. Usiadła i bawiła się z małpką który ostatni mrugnie. Potem spojrzała na Elfkę. Chmur w ogóle nie było. Słońce grzało. Satrinie i Eryksowi zwisały języki. Bardzo chcieli pić, więc pobiegli szukać. Potem znaleźli małe jeziorko i pili z niego wodę. Chlapali się cały czas. Po chwili wrócili do Elfki cali mokrzy. - Ale super - powiedziała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 16:58, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna wstała i powiedziała. - Kto ostatni ten gapa. I pobiegła w stronę jeziorka. Biegła, aż w końcu się potknęła. Upadła, ale po chwili wstała i się szubko otrzepała. Po minucie dalej biegła, kiedy wreście dotarła do jeziorka. Napiła się wody i czekała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrina
Lodowa, gitarowa czarodziejka/Złodziej
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 17:38, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
A niech to - powiedziała Satrina z uśmiechem. Biegła cały czas do jeziora. Małpka była na jej ramieniu. Po chwili potknęła się o korzeń i upadała. Straciła przytomność. Leżała cały czas, a małpka pobiegła do Kadajny. Skoczyła jej na ramie, a potem pobiegła szybko do kocicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Anioł, Mag
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 17:43, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna spojrzała na Satrinę. Wyszła z wody i podbiegła do kocicy. Wzięła ją i zaniosła do jeziorka. Położyła Satrinę na brzegu. Pochlapała ja zimna wodą i powiedziała do małpki. - Zaraz powinna się przebudzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|