Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lexy Laughe
Dorosły
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 9:44, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Chyba starczy bo cię uduszę z miłości-zaczęła się śmiać-Długo byłaś w tej krainie prawda?-zapytała i spojrzała na nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasane Teto
Maluch
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 10:22, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Również się zaśmiała i odkleiła się od Lexy. Zastanowiła się chwilkę nad odpowiedzią, po czym rzekła cichym tonem.
- Tak, około roku.. - Kasane mówiła jej o wszystkim, lecz nie wiedziała dużo o swej opiekunce.
- A Ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexy Laughe
Dorosły
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Sob 19:57, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Ja niedawno-powiedział i spojrzała na nią.-Ale przed przybyciem tutaj nie porabiałam nic ciekawego-oznajmiła i spojrzała na niebo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasane Teto
Maluch
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 16:25, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
- Może jesteś głodna? W moim domu jest jeszcze mięso jelenia, które upolował mój dajmon. - powiedziała cicho ziewając. Zapowiadała się ciepła, spokojna noc. Kasane nie bała się nadchodzącego mroku, gdyż u jej boku siedziała jej mama, Lexy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexy Laughe
Dorosły
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Wto 18:19, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-No więc prowadź córeczko-powiedziała i uśmiechnęła się do niej.Po czym wzięła ją za rękę i czekała aż zacznie prowadzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasane Teto
Maluch
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Wto 21:27, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
- Dobrze, mamusiu. - O, tak! Jej odwiecznym marzeniem było wypowiedzenie tych słów. Wstała i trzymając mocno dłoń mamy prowadziła ją do swego domu.
- Poznasz mojego dajmona. Nie wiem jak zareaguje na twoją obecność ale na pewno nie będzie zły.. - powiedziała wesoło nie przestając iść..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexy Laughe
Dorosły
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 15:29, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Uśmiech nie schodził jej z twarzy.Jej ma córkę...TAK!!Rozmyślała trochę o rodzinie Teti.kiedyś musi opowiedzieć co złego się im przytrafiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|