Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 18:48, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly spojrzała na niego. I powiedziała.
-A Teraz zmieniamy temat .-Powiedziała i zaczęła myśleć nad wieloma sprawami. Główną z nich było to czy nie opuścić tych krain.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evenly dnia Czw 18:55, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yumi
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 21:37, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Ciekawe zajęcie. - Powiedziała Yumi. "Ciekawe czego jeszcze mi nie powiedziała." Zastanawiała się Yu. - No dobrze możemy zmienić. Ale na jaki? - Zapytała w sumie i Ev i Toraka. Przyglądała im się uważnie. Za to z tyłu Kuroi zaczął się bawić dużym ogonem geparda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 21:42, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Mam pomysł.-Powiedziała Evenly
-Może pogadamy o ... naszych marzeniach.-Zaproponowała i czekała na ich reakcję. Jak Evenly coś palnie to palnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 21:51, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Marzeniach... - Powtórzyła zamyślona Yumi. - Marzeniach?! - Teraz dopiero to do niej doszło... - W sumie... Możemy. Ale ja nie zaczynam. - Spuściła głowę w dół. Teraz jej uwagę zwróciła zielona trawa falująca na lekkim wietrze. Poruszano ją z gracją, delikatnie. Yumi uśmiechnęła się. Odwróciła się do tyłu by spojrzeć na jeszcze niedawno bawiącego się ogonem Zazdrosia Kuroi. Lecz teraz kot spał, to dobrze. Znowu spojrzała na Ev.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Czw 21:56, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem na Ev a potem Yumi,moja sierść na karku zjeżyłą się a ja wystawiłem kły w ich stronę.Tak się wydawało lecz kły wystawiłem w coś co zbliżało się za nimi
,to był niedzwiedz.Wkurzony dziki niedzwiedz-We Are Here To Change The World-
powiedziałem głośno po czym wskazałem stronę gdzie nadchodził niedzwiedz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 21:59, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly usłyszała coś za nią i odczepiła kusze wystrzeliła pod rząd około piętnastu strzał. Wszystkie trafiły. Zwierzę padło martwą.
-Ktoś głodny zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Czw 22:02, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
//Niedzwiedz to potężne zwierze byle jakie 15 strzał by go nie zabiło ale ok .__. //
Spojżałem na Ev,wskoczyłem na drzewo zwisając do góry łapami.Wyjołem łuk i zaczołem go czyścić(dalej zwisając do góry łapami).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 22:03, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała krzywo na martwego niedźwiedzia. Jeszcze niedawno szedł w ich stronę, pełen złości. Ale może coś innego go wystraszyło? Może go coś zraniło? Dlaczego musiał umrzeć. Yumi kiedyś szła przez las i tam też był niedźwiedź, któremu pomogła. Był postrzelony, co prawda jedną strzałą. Pomogła mu i nic za to nie dostała, ale była z siebie zadowolona. Szybkim krokiem podeszła do niedźwiedzia. Usiadła w siadzie klęcznym obok niego i spojrzała na jego pyszczek. - Ja dziękuję. - Powiedziała Evenly. - A mam takie pytanie do wcześniejszego tematu. Skąd wiesz, że Shinra ma demona? - Zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 22:16, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie wiem ale może to mi się wydawało.-Powiedziała krótko Evenly.
-Czasem nie panuję nad sobą.-Powiedziała I zjadła kawałek miśka. Wyjęła z niego strzały i schowała je do kołczanu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 22:20, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Rozumiem... - Powiedziała tylko i patrzała na Ev je mięso niedźwiedzia. Co jakiś czas patrzała na Kuroi'ego. Kontrolowała tylko czy śpi. Ziewnęła krótko. I kolejne spojrzenie zatrzymało się na Toraku. "Jakie te wilkołaki są dziwne. Niby takie same ale jednak różnią się od siebie. Hekate jest bardziej ludzka, a on wilczy. Dziwne." Pomyślała. Rozejrzała się dookoła siebie w poszukiwaniu kamienia, gdy już taki znalazła podeszła do niego i usiadła na nim robiąc kwiat lotosu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: ON
|
Wysłany: Czw 22:27, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem w górę i ujrzałem tylko gałęzie drzew,klękłem,wyjołem kulkę dymną i spuściłem ją na ziemie przy czym ta zrobiła dużo szarego dymu.Gdy dym się rozproszył po mnie nie było śladu oprócz echa-Give in to me-powtarzało Echo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Czw 22:51, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Obserwowała wszystko co działo się przed nią. Czyli dokładniej mówiąc... Nic. Nagle cały obraz zalał szary dym. Yumi zasłoniła oczy i słuchem starala się kierować w stronę Kuroi'a. Gdy już była obok kotów wzięła go na ręce. Jedną ręką zasłoniła usta i zaczęła kaszleć. Po chwili dym porwał wiatr, a Yumi mogła normalnie otworzyć oczy i zaczerpnąć świeżego powietrza. Spojrzała w stronę Ev. - Przepraszam Cię, ale ja będę musiała lecieć. To do innego! - Powiedziała i pobiegła na wschód.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evenly
Dorosły
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z lasu smierci Płeć: ONA
|
Wysłany: Pią 12:21, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
Evenly również wstała i się otrzepała z piasku. Otarła usta wierzchem dłoni i zaczęła iść w kierunku północy.
-To do zobaczenia wilku.-Pożegnała się i zaczęła biec przez las. Chciała uciec od swoich problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renn
Dorosły
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: ONA
|
Wysłany: Pon 14:28, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
Renn powoli przyszła i zaczęła się przyglądać wszystkim tu obecnym. Wcześniej już tu była. Postanowiła coś upolować. Przygotowała łuk. Pobiegła i zniknęła gdzieś za drzewami. Szukała saren. Po chwili znalazła niewielkie stadko. Napięła cięciwę i perfekcyjnie wymierzyła. Strzała trafiła sarnę prosto w szyję. Trysnęła krew, inne sarny uciekły, a Renn obejrzała swoją zdobycz. Najadła się, po czym uciekła z tego lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
Dorosły
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A coś taki ciekawy? Płeć: ONA
|
Wysłany: Śro 15:22, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Hekate nie mogąc znaleźć swojej potencjalnej ,,ofiary", jak najszybciej opuściła ten teren. Z wielkim bólem odpuściła sobie. To nie było w jej stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|